Znalazłem w „Wyborczej” informację że oto powstaje komisja śledcza, która ma zbadać, czemu podczas ostatnich wyborów wyniki badań sondażowych poszczególnych firm działających na rynku i wynajętych w tamtych okolicznościach tak bardzo rozminęły się z rzeczywistymi preferencjami wyborców. Jeszcze nie przeczytałem do końca a już mną ta wiadomość wstrząsnęła. Bo z niej mi wyszło co tak naprawdę w naszej (tu mi się omal „ludowej” chyba z przyzwyczajenia podświadomego albo może z jasnowidzenia nie napisało) Ojczyźnie jest priorytetowe i najważniejsze. Wcale nie to, że jakiś tam samolot z jakimiś tam prezydentami, marszałkami i generałami jebutnął o ziemię i poszedł w drzazgi tylko że się wynik badania opinii paru firmom i paru telewizjom o te paręnaście procent jebutnął. To przecież oczywiste. Tamtym z samolotu rzecz jasna już wszystko jedno a w tym drugim przypadku ile nerwów żywym można by zaoszczędzić na przyszłość! Kto pamięta choćby zwycięski sztab i te oczy wytrzeszczone jak, za przeproszeniem, u kota srającego w sieczkę, z niepokoju czy będzie ta następna tura czy nie będzie, ten nie ma wątpliwości, że nie można nikogo na taki los więcej skazywać.
Tedy samolotowi mówimy nie a kotu z sieczką tak. I robimy komisję. Już widzę jak przed nią stają oczywiście niewinni prezesi różnych OBOP-ów i innych PBS DGA. Jak tłumaczą się że to i śmo a w ogóle że wszystko przez ten podły nawyk społeczeństwa co to albo prawdy nie mówi albo tak się przeciwko firmom rzeczonym zmówiło że na wybory idą nie ci, do których one, te firmy, akurat wcześniej zadzwoniły. No jak tak można?! I przez to wynik się wypacza. No bo miał iść Janek i popierać Koszałka a poszedł Franek wybrać Opałka. I nie pozostanie komisji śledczej nic innego jak wziąć i przesłuchać te ponad 20 milionów obywateli! Podoręczać im wezwania (kto nadąży z lizaniem znaczków?), zaprzysiąc wszystkich, co z nas uczyni najbardziej zaprzysięgły naród na świecie i pytać! Ponieważ z pozoru rzecz wydaje się beznadziejna sugeruję sięgnięcie do sprawdzonych wzorów. Wedle wydanej w czasach imperatora Piotra I instrukcji dotyczącej przesłuchania świadków (sic!) „korzystnie jest go zaraz gdy wejdzie mocno znienacka kijem w głowę zdzielić od czego ten zwykle zdumionym bywa” i za nic nie ma już ochoty kręcić ani zatajać. Można by nie bawić się detalicznie lecz już teraz zacząć hurtowo „zdumiewać” obywateli.
I bez wahania zaraz takiego „zdumionego” pytać o to czemu przeszacował Bronka albo niedoszacował Jarka. Albo też pytać czemu mówił tak a głosował siak.
I po czymś takim nie tylko jasne będzie, że naród pojął nie tylko jak ma nie postępować przy najbliższych wyborach ale i to, że czegoś tam od niego Ojczyzna jednak oczekuje. Jeśli nie chce on więcej być „wielce zdumionym”.
Dopiero dalsza lektura z tego snu o III Rze… czpospolitej mnie wyrwała brutalnie. Okazało się, że z dociekliwością Państwa, uosabianego przez (póki co) łaskawie nam panujących nie ma to nic wspólnego. To firmy, co tyle krwi w tę noc sukcesu napsuły naszym szanownie panującym, „w trosce o satysfakcję i zadowolenie klientów” same z siebie zdecydowały, że to, iż się im tak okrutnie jebutnęło, musi zbadać niezależna komisja. Wedle słów prezesa OFBOR ( co to jest?) Janusza Durlika taka kontrola to w Polsce precedens. Że ktoś się sam skontroluje… No, myślę… Jak mówi Prezes Durlik- „Jesteśmy gotowi przyjąć złe i dobre wyroki. Wokół badań wyborczych narosło wiele problemów.”* Zabrzmiało to jak „morituri salutant”.
Znów naszła mnie wizja, w której do Narodu decyduje się przemówić sam Tusk- Premier zwracając się tymi słowy: „Jesteśmy gotowi przyjąć złe i dobre wyroki. Wokół katastrofy smoleńskiej narosło wiele problemów” i zapowiada powołanie komisji, która zbada wszystkie aspekty sprawy. Ale zaraz sam się z siebie śmiać zacząłem bo czymże jest jakiś tam samolot z prezydentami, marszałkami i generałami co to się o jakąś tam brzózkę w jakimś tam Smoleński zahaczył przy tym że Premier miał w tamten wieczór oczy kota srającego w sieczkę i cały naród to widział!
* Pomysł i cytat za: http://wyborcza.pl/1,75248,8189240,Niezalezna_komisja_zbada_metodologie_sondazy_przedwyborczych.html#ixzz0v4CJ1UMI
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz