Tytułowa
„katastrofa” to oczywiście słowo z tytułu serii dokumentalnej, która wczoraj pokazała
polski akcent. Wyjaśniam to bo bez, większej zresztą przesady, ktoś mógłby przyjąć,
że to jest jakaś ocena tego, co kanał National Geographic wyprodukował i
przedstawił.
Oceniać
nie będę a nawet nie mogę z tego powodu, że z cała świadomością odpuściłem
sobie oglądanie. W poprzednim tekście wyjaśniłem dlaczego nie uważam poświęcania
wspomnianemu filmowi czasu za celowe.
Moja
refleksja w tak zwanym „temacie filmu” odniesie się do popremieriowej atmosfery.
Gdyby ją próbować do czegoś porównać to chyba najlepszą analogia byłoby to, co
czuła większość fanów futbolu po meczu Polska- Czechy na sławetnym Euro 2012.
oczekiwania były rozbudzone, emocje rozpalone a teraz większość ma kaca, daje
do zrozumienia, że szkoda gadać. No a jak się już komuś chce gadać, to są to w większości
słowa mało życzliwe i wobec samej produkcji i wobec producentów. I nie ma
wielkiego znaczenia kim są mówiący.* No oczywiście jest kilku tłumaczących, że „Polacy,
nic się nie stało” w zmodyfikowanej formie „czego mieliśmy się spodziewać?”
I
na tym właściwie można by poprzestać o ile w ogóle byłby sens dywagacji na
temat „Śmierci Prezydenta” produkcji National Geographic.
Jednak
z tej masy głosów wybija się kilka odmiennych, które chwalą produkcję za rzeczowość
i wyważenie. Te głosy to „eksperci lotniczy”, w których opiniach oczywiście
nie ma zupełnie znaczenia to, że brali udział w badaniu wypadku.
Napisałem
wyżej owych „ekspertów” w cudzysłowie i pewnie ktoś mógłby mi zarzucić, że w
ten sposób deprecjonuję ich fachowość i takie tam. Pewnie deprecjonuję. Jednak
moje deprecjonowanie w porównaniu z tym jak fachowo robią to oni sami to
oczywista „amatorka”. Oto na przykład „ekspert” pan Wiesław Jedynak chwali
produkcję bo „Dodatkowo – […] - film potwierdza wnioski, jakie w swoim raporcie
zawarła komisja Millera co do przyczyn tragicznego lotu do Smoleńska.”
**
A jak, do jasnej
Anielki, miałaby nie potwierdzać panie Jedynaku szanowny i fachowy skoro sami
autorzy filmu uprzedzili wcześniej w mediach, że na tym raporcie głownie oparli
swój film???!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz