piątek, 6 sierpnia 2010

Dwa prezenty na inaugurację.

Dziś oficjalnie swoje obowiązki obejmie trzeci prezydent RP po naszym ostatnim odzyskaniu niepodległości. Świadomie popełniam „błąd w liczeniu”, który może ściągnie na mnie kilka złośliwych uwag a którego za błąd wcale nie uważam. Po prostu nie uznaję werdyktów ustalanych „pod zielonym stolikiem” za dokonywane w niepodległej Polsce. Ale ja nie o rachowaniu ani ustalaniu kryteriów niepodległości. Ja o prezentach, które dziś, przy okazji swej inauguracji nowy Prezydent odbierze.
Pierwszy prezent niezmiernie raduje mnie (choć zarazem wścieka mnie jako oczywista kpina z uczciwości i liczących na nią obywateli) bo pokazuje jak dalece potrafię przewidywać rozwój sytuacji. Miałem wszak niezmierna uciechę gdy Donald Tusk grzmiał na wszystkich, którzy poddawali w wątpliwość możliwość dojścia uczciwości partii rządzącej poprzez ekipę śledczych w większości osobiście zainteresowanych tym, żeby tę uczciwość wykazać. Pan Tusk tłumaczył wtedy nam, prostym i głupim Polakom, że nikomu bardziej niż jemu nie zależy na RZETELNYM I UCZIWYM wyjaśnieniu sprawy. Że to będzie oczywisty „test moralności” Platformy. No to go mamy. Rzecz by można „jaka Platforma taka moralność”. Gdybym miał jeszcze resztki wiary w to o czym Tusk wtedy mówił lecąc niemal noblistą i przekonując ze „wójt wama to mówi to i wierzcie”, dziś mówiłbym o utracie dziewictwa i sugerowałbym aby kulawy na wszystkie sto kończyn raport wnieść ceremonialnie na uroczystość jak kiedyś było w zwyczaju dokumentować noc poślubną wynoszonym do gapiów prześcieradłem. Raduje mnie ten obrót rzeczy bo nie spodziewałem się że Tusk słowa dotrzyma więc chciałem, by poszli na Maksa, pokazali „miastu i światu” że mają obywateli, zasady i całą tę moralność głęboko w dupie i jeszcze zapytali zaczepnie „No i co nam zrobicie?”. I mam co chciałem!

Przyznać trzeba, że przy tej okazji prezent a właściwie skarb prawdziwy trafi i na prowincję. Oto kandydat na Prezydenta Zabrza w pełnio potwierdził swe predyspozycje i z czystym sumieniem polecam go zabrzanom prosząc by go wybrali. Pokazał ze jest mistrzem zamiatania a ta umiejętność w naszych zaniedbanych i brudnych miastach i miasteczkach bardzo się przydaje. Oto więc Zabrzanie objawił się wam kandydat co jest jak pan Proper i WCPiker w jednym!

I prezent drugi dla III Prezydenta wolnej RP. Prezent, który jak najpowabniej mnie zasmuca. Jak donoszą (znakomicie mi się słowo dobrało) niektóre media w oparciu o zasłyszane, anonimowe wypowiedzi, jakaś cześć posłów opozycji nie wybiera się na dzisiejsze uroczystości. I, mając, przyznam otwarcie, gdzieś ich motywacje, uważam, że postąpią karygodnie jeśli faktycznie tak zrobią. Jakkolwiek zapewne podzielam ich ocenę osoby III Prezydenta i sam osobiście nie mam zamiaru w żaden sposób w jego uroczystym wyniesieniu uczestniczyć to jednak chciałbym zwrócić uwagę na subtelna różnice między mną i zapowiadającymi bojkot parlamentarzystami. Ja jestem nikt. Anonimowy niemal rosemann, który prywatnie, na własny użytek może sobie nie lubić pana Komorowskiego. Oni zresztą też, na własny, prywatny użytek mogą to samo. Ale na własny, prywatny. Tam, podczas tej inauguracji mają być służbowo, wykonując obowiązki posłów czy tam senatorów. Po to miedzy innymi zostali wybrani i za to biorą pieniądze.

Poza tym tak po ludzku nie powinni tego robić. A już na pewno nie z powodów, które „zakulisowo” zdradzają. Jeśli faktycznie boli ich jak inni ( w tym Prezydent jeszcze elekt) traktowali Prezydenta Kaczyńskiego to pierwszym czego powinni się wystrzegać jest powtarzanie tego, co tamci okazywali poprzedniej głowie państwa. Inaczej będzie to zwykła hipokryzja i danie oczywistego świadectwa, że takie postępowanie jest w porządku..Jeśli wobec Komorowskiego to i wobec Kaczyńskiego. Wbrew publicznie wygłaszanym tyradom. Jeśli nie potrafią się szanowni parlamentarzyści zdobyć na autentyczny szacunek dla obecnej głowy państwa to niech to uczynią z szacunku dla poprzedniej. W ten nie chcę wątpić.

Ile bym się nie zarzekał że „to nie mój Prezydent” to prawo i realia układają to inaczej. I mając jasność tej sytuacji chciałbym tę świadomość dzielić WSZYSTKIMI przedstawicielami Narodu.

A że nie odpuszczę Prezydentowi jako i on nie odpuszczał to takie moje prawo człowieka ułomnego i pozbawionego wielkoduszności. Jako i on…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz