czwartek, 16 maja 2013

Demokracja szkodzi

Winston Churchill wyraził się kiedyś, że demokracja nie jest może ustrojem idealnym ale nikt nic lepszego nie wymyślił. Kiedy patrzy się dziś na niektóre wykwity „ludowładztwa” można raczej sądzić, że trudno by znaleźć coś równie fatalnego.
Może rzecz w tym, że w czasach sir Winstona jeszcze trzymała ona jakiś tam poziom lecz na nasze nieszczęście później przestała. Kiedy śledzi się, a naprawdę trudno tego nie robić choćby i niechcący, ostatnią aktywność członków Ruchu Palikota, sprawujących jako posłowie, w imieniu ludu część władzy, trudno uważać inaczej.
Zaraz po tym, gdy kilku z nich, na czele z samym patronem Ruchu zwróciło się do Ministra Zdrowia z postulatem wprowadzenia obowiązku posiadania ważnych książeczek sanitarnych przez księży udzielających komunii, następni postanowili poruszyć kolejny resort. Niedawno kilku z nich zwróciło się do szefowej Ministerstwa Edukacji Narodowej, wskazując niebezpieczeństwa, jakie wiążą się z nauczaniem dzieci religii. Wedle nich, konkretnie zaś posłów Kępińskiego (dziś już w SLD), Kotlińskiego i Chmielowskiego przedstawianie dzieciom biblijnych opowieści może narazić je na zagrożenie życia oraz wejście w konflikt z prawem. Mogą sobie na przykład zrobić poważną krzywdę a nawet zagrozić swemu życiu biorąc poważnie historię o Chrystusie chodzącym po wodzie albo popełnić przestępstwo kryminalne chcąc przemienić wodę w wino lub skarbowe przyjmując cudownie rozmnożony chleb i ryby.
To nie żart ani mój wymysł. To chyba już nawet nie najbardziej  zacietrzewiony antyklerykalizm. Raczej coś w rodzaju dziecięcej czy też prymitywnej złośliwości. A skoro już jesteśmy przy dziecinnych zachowaniach, mam przekonanie, że ta wspomniana wyżej trójka nie docenia chyba inteligencji dzieci. Nawet tych w wieku przedszkolnym. Śmiem sądzić, że trudno byłoby, szukając w przedszkolach, znaleźć kolejną taką trójkę, której w głowach postałyby takie idiotyzmy, jakie zdołały się narodzić w umysłach wymienionych posłów.
Dzieci, również te w wieku dzisiejszych przedszkolaków, były zapoznawane z historiami z Biblii na długo nie tylko przed tym, zanim pod czerepami Kępińskiego, Chmielewskiego i Kotlińskiego urodziły się głoszone przez nich dziś głupoty ale i przed tym, zanim ta „wspaniała trójka” w ogóle przyszła na świat. Swoją drogą ciekawe jest to, że z taką fantazją i pomysłowością panowie Chmielewski i Kotliński, jeden deklarujący i dziś swój katolicyzm a drugi bez wątpienia niegdyś katolik skoro został wyświęcony na księdza, dożyli wieku dojrzałego miast skończyć tragicznie we wczesnym dzieciństwie podczas prób chodzenia po wodzie lub ukrzyżowani przez zaczadzonych Biblią kolegów.
Równie humorystyczną wypowiedź posła tej samej partii, pana Rozenka, który apeluje by „nie wkładać dzieciom do głowy bajek” należy raczej traktować jako całkowicie bezsensowną próbę ratowania idiotycznego bredzenia partyjnych kolegów. Rozenek aż tak głupi chyba nie jest i sam pewnie wie, że (abstrahując co ma akurat na myśli) bajki są głownie adresowane właśnie do dzieci i próba pozbawienia ich tego atrybutu dzieciństwa jest, w porównaniu z przyjęciem „korzyści majątkowej” w postaci rozmnożonego chleba i ryb, oczywistym rabunkiem.
Na koniec warto wrócić do informacji o trosce ekipy Palikota o higienę przyjmujących komunię. Idąc tym tropem należy apelować, choć nie wiem w sumie do kogo, by nam oszczędzono kontaktu z tymi ludźmi, jako niebezpiecznymi dla otoczenia. Posługując się ich logiką zasugeruję, że ich działania są nie tylko skutkiem ale w jeszcze większym stopniu zagrożeniem dla systemu demokratycznego. Kiedy widzi się jej efekty w osobach Rozenka, Kotlińskiego, Kępińskiego, Chmielewskiego czy Ryfińskiego, usprawiedliwiona jest każda myśl o tym, by z tą czy też taką demokracją natychmiast skończyć. Bo jawi się ona najbardziej pokracznym rozwiązaniem ustrojowym.
Problem aby słowa Churchilla pogodzić z opisanym wyżej „dniem dzisiejszym” demokracji polega na tym, że demokrację wymyślono, aby każdy mógł mieć udział w sprawowaniu władzy a dziś w tej władzy partycypuje byle kto.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz