Przyznam, że nie pojmuje postępowania
polityków a już zwłaszcza politycznych komentatorów, związanych z Platformą
Obywatelską w sprawie postulowanego przez milion obywateli referendum. Ktoś
zapyta kimże są ci „polityczni komentatorzy, związani z Platformą Obywatelską”.
Na ten przykład choćby dziennikarka szanowana, która publicznie zapytuje czy „robić
referendum bo zebrano milion podpisów?” i zaraz sam odpowiada, że to „głupi
pomysł”.* Głupie jest nazywanie głupim czegoś, co mądre było jak pasowało a nie
jest jak nie pasuje. Tyle o pani dziennikarce.
Zastanawia mnie brak zimnej krwi polityków
a już zwłaszcza politycznych komentatorów, związanych z Platformą Obywatelską.
Jak wiadomo aby to i każde inne ogólnopolskie referendum mogło być uznane za
ważne, konieczna jest frekwencja na poziomie ponad 50% uprawnionych. Po latach „dopieszczania”
obywatelskości przez Platformę (nomen omen) Obywatelską jest to pułap
kosmiczny. I myślę, że poziom zohydzenia nam demokracji i poczucia bycia
obywatelem przez tąż Platformę wyklucza aktywność obywateli we wspomnianej
postaci w każdej sprawie poza jedną. Gdyby ktoś zorganizował referendum mające
odpowiedzieć czy Donald Tusk ma publicznie dostać na gołą i ma to być
transmitowane przez TVP, ów pułap by pękł bez trudu.
Prawdę mówiąc jedyna nadzieja w tym,
że durne wypowiedzi ludzi PO i pod PO podczepionych wywołają odruch przekory.
Na to PO usilnie zresztą pracuje. Bodaj wczoraj w radiowej „trójce” jedna z
posłanek PO starła się z reprezentantką stowarzyszenia Rzecznik Praw Rodziców.
Ciepłym i spokojnym głosem przekonywała, że wszystko jest OK, że warunki
przygotowano cieplarniane, że w ten sposób stwarza się maluchom szansę. I tak
prawie uśpiła moja czujność ale w pewnym momencie podsumowała ten swój miód na
moje uszy stwierdzeniem, że „w ogóle nie rozumie czemu w tej sprawie mieliby
się wypowiadać wszyscy, także i ci, których trudno uznać za bezpośrednio
zainteresowanych bo nie maja ani już raczej mieć nie będą 5 i 6- latków, mających
iść teraz czy za jakiś czas ciupasem do szkoły. „Oż ty bździagwo!” zaryczało
coś we mnie. Bo tak, jak pani nie rozumie, tak samo pewnie myśli, że ona to ma
kompetencje by się nawet w sprawie lotów kosmicznych wypowiadać i operacji na
mózgu otwartym. Ja natomiast nie rozumiem,
czemu to akurat mają się w tej sprawie wypowiadać posłowie, z których część również
trudno uznać za bezpośrednio zainteresowanych bo nie maja ani już raczej mieć
nie będą 5 i 6- latków, mających iść teraz czy za jakiś czas ciupasem do
szkoły. Oczywiście ja łapię, że wedle owej pani jak kto dostanie już do łapy poselską
legitymację to spływa na niego iluminacja, pozwalająca na poznanie wszechrzeczy.
I nawet jak kto jest hydraulikiem to w sprawie podboju kosmosu wypowiadać się
może. I wie jak mózg zoperować.
Tak, od dawna uważam, za największą
wadę demokracji to, że my, obywatele nie mamy nic przeciwko temu by nam życie
organizowali tacy, którym byśmy za nic pralki naprawić nie dali, samochodu od
nich nie kupili ani dziecka popilnować nie pozwolili.
Idąc tokiem (hehe…) myślenia pani posłanki,
niech w sejmie nad sprawą referendum głosują tylko ci, co obecnie albo w
jakiejś perspektywie bezpośrednio będą dotknięci kwestią posyłania 5 i 6-latków
obowiązkowo do „systemu edukacji” i ci, którzy bez wątpliwości udowodnią, że
swój wybór zawdzięczają takim, którzy w tej właśnie sprawie są bezpośrednio
zainteresowani.
Najsmutniejsze zaś jest to, że gdzieś
w tle całej tej pseudo (za sprawą pojmowania pojęcia „obywatelskości przez PO)
dyskusji o bezsporności i zakresie czynienia dobrze mocno zaawansowanym
nielatom przez państwo bez ogródek mówi się, że chodzi przede wszystkim o
szybsze wepchnięcie tej dziatwy, jak już się w tej szkole od wczesnego
dzieciństwa pomęczy, na rynek pracy by szybciej łatała dziurę w ZUS-ie, którzy
wszak jest najbardziej zaawansowaną formą troski o przyszłość wysłużonych już pokoleń.
Jednym słowem stwarzamy szansę, by
nasi milusińscy mieli możliwość sprzątania tego burdelu, w którym właśnie
pakuje ponoć walizki pan Rostowski. A to już nie tylko niemoralne ale wręcz
niedopuszczalne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz